O tym, że chcę mieszkać w Alto Mugello, czyli chyba w najmniej znanej części Toskanii, wiedziałam już dzień przed wyjazdem z moich pierwszych wakacji tutaj. To było w 2007 roku. Życie oczywiście to nie amerykański film i takie rzeczy, o ile oczywiście ktoś nie wygrał na loterii fortuny, nie dzieją się z dnia na dzień.
Ucieszyłam się, że ktoś wreszcie się mną zainteresował i to – miejmy na‐ dzieję – nie wyłącznie po to, żeby mi podokuczać. Shane zawołał stewardesę i wyszeptał jej coś do ucha. Kobieta zniknęła na chwilę i zaraz wróciła, jeszcze zanim zdążyłam rzucić bratu podejrzliwe spojrzenie.
Wiem na pewno, że już mam naprawdę wszystko. Lubię, gdy przynosisz kwiaty, Bo to miło, że pamiętasz Nasze wspólne ważne daty I o moich małych świętach. Moja dusza koncert gra, jak z partytury. Milion dźwięków leci w przestrzeń aż do słońca. Jestem silna! Mogę poprzestawiać góry! Ja przy tobie, a ty przy mnie – tak do końca.
Nie mogę Ci wystarczająco podziękować za wszystko, ale wiem, że moje serce będzie Cię kochać na zawsze. 47. Jesteś najlepszy na świecie, ten, któremu nie boję się zwierzyć, i jedyną osobą, która zna moje najskrytsze uczucia. Pozostajesz tym cudownym przyjacielem, który chce mnie takim, jakim jestem, pomimo wad.
W moich wspomnieniach zachował się jej obraz klęczącej przy moim łóżku w szpitalu i jeszcze jeden – ten, gdy okrywałem ją kocem, leżącą tamtej nocy na podłodze. A tata wciąż jej groził, że postawi ją przed sądem, odbierze jej prawa rodzicielskie, bo była okropną matką.
moich wad translation in Polish - English Reverso dictionary, see also 'móc, mnich, monarcha, mech', examples, definition, conjugation
Pomimo, że tytuł ten przeczytałam ponad tydzień temu to nadal nie potrafię o nim zapomnieć. Jest to coś zupełnie nowego w twórczości tego autora - do tej pory przywykłam do mocny thrillerów psychologicznych, które nie pozwalały zbyt szybko o sobie zapomnieć - jednak nie macie się co martwić, najnowsza powieść tego autora
Dlaczego homoseksualizm to nie choroba? 3 na 5. Wygląda na to, że ewolucja jest prawdziwa. Wygląda na to, że homoseksualizm jest cechą genetyczną co jest związane np z badaniem nad bliźniętami jednojajowymi. Jeśli teraz uprzemy się, że homoseksualizm to "nie choroba" stajemy przed koniecznością logicznego uzasadnienia sensu
Translation of "pomimo moich" in English. Generalnie zamierzam czemuś dorównać, pomimo moich zalet. I fully intend to amount to something despite my advantages. Nie chcesz mi wierzyć, pomimo moich wyjaśnień. You refuse to believe me despite my explanations. I uważam, że pomimo moich grzechów, wciąż mogę dobrze służyć stanowi.
Czy można kochać pomimo wad i zdrad i nawet rozstania? Czym jest miłość? - forum Aby mieć udany związek - dyskusja kocha się mimo wszystko, najważniejsze aby w kochaniu tej drugiej osoby, nie zapomnieć o kochaniu - strona 4 - GoldenLine.pl
viVB. dodane 2013-12-03 20:16 "W tej właśnie chwili Jezus rozradował się [...] i rzekł: Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie" (Łk 10, --- pomimo moich wad uśmiechnął się dziś do mnie Jezus ... w braciszku - który pierwszy raz od Wielkanocy spałaszował całe drugie danie na obiad i czyścił talerz paluchami wpychając je do roześmianej buzi i oblizując się... :-)) ... w kimś - od kogo usłyszałam dobre słowa i ujrzałam szczerą życzliwość na twarzy, a należała mi się porządna bura za to, co zrobiłam... Panie Jezu, całym sercem dziękuję za Twój uśmiech.
Polish Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese English Synonyms Arabic German English Spanish French Hebrew Italian Japanese Dutch Polish Portuguese Romanian Russian Swedish Turkish Ukrainian Chinese Ukrainian These examples may contain rude words based on your search. These examples may contain colloquial words based on your search. despite myin spite of my despite all my Generalnie zamierzam czemuś dorównać, pomimo moich zalet. I fully intend to amount to something despite my advantages. Naruszył pan przestrzeń Federacji pomimo moich ostrzeżeń. Commander, you have entered Federation space despite my warning. I uważam, że pomimo moich grzechów, wciąż mogę dobrze służyć stanowi. And I think, in spite of my sins, I can still serve the state well. W sumie nie różniłem się od nich, pomimo moich wad. Jestem wciąż tu pomimo moich wysiłków. Wiem, że zawsze było nam pod górkę, pomimo moich błędów, zawsze myślałam, że mamy szczególną więź. I know you and I have had our difficulties but despite all my many mistakes I always thought that you and I had a connection. Nie chcesz mi wierzyć, pomimo moich wyjaśnień. You refuse to believe me despite my explanations. Ale... pomimo moich wad, doszłam do czegoś sama, kochanieńka. But... despite my shortcomings, I made something of myself, dear. Z tego co wiem nadal należysz to Harbour pomimo moich najlepszych wysiłków. As far as I know, you're still enrolled at Harbor, despite my best efforts. Jest teraz na wolności i pomimo moich rad, powrócił do swoich niebezpiecznych zajęć. He's free now, and despite my warnings, has returned to dabbling in the forbidden sciences. Przypuszczam, że niektóre części pozostają ze mną, pomimo moich najlepszych intencji. I suppose some of it sunk in... despite my best intentions. Tego ostatniego, pomimo moich dobrych chęci, nie przetestowałem. The latter was not reviewed, despite my good intentions. Niestety, Pan Jackson postanowił nie honorować obowiązków finansowych naszego kontraktu, pomimo moich licznych próbach załagodzenia sprawy po przyjacielsku. Unfortunately, Mr. Jackson has elected not to honor the financial obligations of our contractual relationship, despite my numerous attempts to amicably resolve this matter. Kontakt między nami był bardzo dobry pomimo moich początkowych wątpliwości. I had a very good contact with her despite my doubts in the beginning. Jednak pomimo moich początkowych wątpliwości, pracowało mi się z nimi bardzo przyjemnie. Despite my initial doubts, I enjoyed working with them. Czułem, że pomimo moich działań, coś złego może go spotkać... w każdej chwili. I sensed that despite my efforts something could happen to him... at any time. Jedyna kobieta, która mnie pokochała nie pomimo moich wad, ale w jakiś sposób przez nie. The only woman that loved me not just in spite of my faults, but because of them somehow. Lavon, pomimo moich dużych wysiłków, Bardzo dziękuję za kochanie mnie nadal... pomimo moich przekonań, pomimo mojej wiary, którą cenię ponad wszystko. Thank you so much for loving me anyway... despite my beliefs, despite my faith, which I happen to hold above everything else. Przyszedłem tu i znalazłem go bez reakcji i pomimo moich wysiłków nie udało mi się odratować. I was brought back here and found him unresponsive, and, despite my best efforts, I was unable to resuscitate him. No results found for this meaning. Results: 111. Exact: 111. Elapsed time: 150 ms. Documents Corporate solutions Conjugation Synonyms Grammar Check Help & about Word index: 1-300, 301-600, 601-900Expression index: 1-400, 401-800, 801-1200Phrase index: 1-400, 401-800, 801-1200
Więc tak na początek coś o kimś, kto jest mi najbliższy i już zawsze takim kimś zostanie! Dziękuję, że jesteś! :* Wiem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć, Ty zawsze mi pomożesz, jesteś obok, gdy tego potrzebuję, a jest to bardzoooo często, kiedy mam "dołek" potrafisz mnie wesprzeć, a nie głupio gadać " będzie dobrze, dasz radę, wszystko sie ułoży", Ty każesz mi się ogarnąć, wziąźć się za siebie i ładnie uśmiechać, tak, żeby nikt nie widział, co mi jest! Wiem, że czasem jestem strasznie wkurzająca, ale jak narazie Tobie to jakoś specjalnie nie przeszkadza i za to Ci dziękuję, dziękuję, że potrafisz znosić moje humorki, to, gdy się nic nie układa i jak głupio pierdolę, że jest mi tak strasznie źle ;<. Dziękuję, że mogę zadzwonić, albo napisać o każdej porze nocy i dnia, a ty jesteś ZE MNĄ! Choć nie możesz być obok ciałem, jestem zawsze duchem przy mnie! Miałyśmy dużo sprzeczek, ale na szczęście jakoś to wszystko rozeszło się po kościach, hah. :P Mam nadzieję, że spędzimy " ze sobą" jeszcze parę ładnych lat, co ja mówię, że będziemy RAZEM, DO KOŃCA MIMO WSZYSTKO! <3
Człowiek do prawidłowego funkcjonowania potrzebuje drugiego człowieka. I trzeciego, czwartego, piątego też. Wszyscy jesteśmy istotami społecznymi. Jasne – są osoby bardziej towarzyskie, które każdą wolną chwilę najchętniej spędziłyby na imprezie w tłumie ludzi, a są też tacy, którzy swoje grono znajomych ograniczają do zaledwie kilku osób. Jednak chyba każdy zgodzi się z tym, że tak całkiem w pojedynkę żyć ciężko. Oczywiście można mnożyć przykłady pustelników, którzy całe lata spędzali na jakimś pustkowiu w totalnym odosobnieniu. Ich życiorysy wzbudzają w większości mieszaninę podziwu i lęku. Skąd podziw? Bo sami pewnie by się na to nigdy nie zdecydowali. A skąd lęk? Bo gdy wyobrażają sobie siebie na ich miejscu, takich całkowicie samotnych, to przerażenie pojawia się jakoś samo. Wszyscy potrzebujemy mieć kogoś obok. A ten ktoś obok potrzebuje nas. Tak to wygląda w teorii: ja wysłucham Ciebie, Ty wysłuchasz mnie. Przydyskutujemy sprawę. Napijemy się kawy, piwa, lub szklaneczkę whiskey. Wspólnie znajdziemy rozwiązanie Twojego i mojego problemu. A jeśli nam się nie uda, to przynajmniej będziemy go szukać. Ja jestem dla Ciebie, Ty jesteś dla mnie. W praktyce wychodzi jednak różnie. Zdrowa relacja to taka, z której każda ze stron czerpie korzyść. W innej konfiguracji mamy do czynienia najczęściej ze znajomością toksyczną. Jeżeli dajesz od siebie wiele, a w zamian nie otrzymujesz niczego, to coś jest nie w porządku. Jeżeli jedyne co otrzymujesz to olbrzymie pokłady negatywnej energii, pod wpływem której masz ochotę wstać i mordować albo też nie masz ochoty na nic – również coś jest nie tak. Jeżeli czujesz się w jakikolwiek sposób ograniczony przez swoich znajomych, jeżeli osiąganie wyznaczonych przez siebie celów staje się niemożliwe „dzięki” nim… powinieneś coś z tym zrobić. Znajomi powinni być także po to, żeby uskrzydlać. Poniższa lista 10 rzeczy, które mówią, że powinieneś zmienić towarzystwo to moja propozycja na przyjrzenie się swoim relacjom. Pewna ich selekcja, choć bez wątpienia przykra, może okazać się w ostatecznym rachunku niestety… niezbędna. Z kim przestajesz, takim się stajesz mówi pewne stare porzekadło i ma całkowitą rację. 1. Twoi znajomi skupiają się tylko na negatywnej stronie życia Jeżeli ktoś w kółko powtarza, że życie jest do dupy to naprawdę – dla niego – takie właśnie jest. Jeżeli z uporem maniaka ktoś wciąż bębni, że wszyscy to idioci to dokładnie tacy ludzie zaczynają go otaczać. Oczywiście dobrze jest mieć świadomość wad tego świata – ale nie po to, by cały swój czas zajmować narzekaniem na ich istnienie, a po to, by przekuwać je w zalety. Natomiast przebywanie w gronie osób, które „użalanie się” mogą śmiało wpisywać w rubryce hobby/zainteresowania to najkrótsza droga do zamienienia się w zgorzkniałą parodię samego siebie. Paradoksalnie – jedyne na co takim ludziom nie szkoda czasu to użalanie się nad swoim „marnym losem”. I tak siedzą i marudzą. A jak skończą marudzić z powodu pogody, to zaczynają nadawać na sąsiada. A jak ten temat się skończy, to zawsze na podorędziu jest lista mniej i bardziej realnych chorób. Z marudzenia jednak naprawdę rzadko rodzi się coś dobrego. 2. Twoi znajomi często i chętnie wytykają Twoje błędy Porażki są rzeczą zupełnie naturalną. Kiedy uczyłeś się jeździć na rowerze to pewnie niejednokrotnie lądowałeś tyłkiem na twardej ziemi. Nie znaczy to jednak, że chętnie dzielimy się z innymi swoimi niepowodzeniami. Gdyby tylko się dało, pewnie wszystkie (albo przynajmniej większą część z nich) ze swojego życia po prostu byśmy wykasowali. Mało kto lubi w końcu wspominać smak własnej porażki. Jednak są na tym świecie ludzie, którzy za punkt honoru poczytują sobie przypominać Ci o KAŻDYM błędzie. I robią to przy KAŻDEJ nadarzającej się okazji. Dzielisz się z takim kimś swoim pomysłem założenia firmy, a on wywleka na światło dzienne Twoją jedynkę ze sprawdzianu z podstaw przedsiębiorczości w pierwszej klasie liceum. Stwierdza, że się do tego nie nadajesz. I żebyś odpuścił. Tak poważnie – myślę, że podobne zachowanie bierze się przede wszystkim z kompleksów. Takie osoby często wstydzą się tego, że same nie potrafią (czy też nie mają odwagi? Nie chcą?) wziąć życia w swoje ręce. Uważają, że popełnione przez nich błędy są gwarancją tego, że w przyszłości nic innego ich nie czeka. I chcą, by każdy postrzegał swoje życie w podobnych barwach szarości. Na to pozwolić nie możesz. 3. Twoje sukcesy nigdy nie cieszą Twoich znajomych Jedno z praw tego świata mówi, że kiedy czymś się dzielisz, to zostaje Ci tego mniej. Od tego prawa jest kilka wyjątków, między innymi: dzielenie się własną radością. Wtedy jej przecież przybywa! To normalne, że ludzie świętują swoje osiągnięcia. Mniejsze, większe – bez znaczenia. Każdy powód do bycia szczęśliwym jest przecież dobry. Radość jest (powinna być?) zaraźliwa. Radość powinna być oczywistą reakcją na wiadomość, że powodzi się komuś, na kim Ci zależy. Jeśli więc Twoich znajomych nie cieszą Twoje osiągnięcia to myślę, że powinno Cię to zaniepokoić. 4. Twoi znajomi ciągle gadają tylko o sobie i nie chcą Cię słuchać Traktują Cię trochę jak takiego psychoanalityka. Różnica polega na tym, że psychoanalitykowi przynajmniej się płaci za czas poświęcony na wysłuchanie czyichś żali. Zastanów się, ile mniej więcej czasu spędzanego ze znajomymi poświęcacie na rozmowę o nim, a ile na rozmowę o Tobie. Czy różnica jest kolosalna? Czy taki stan rzeczy jest dla Ciebie w porządku? Może jesteś postrzegany wśród swoich znajomych za dobrego słuchacza i dlatego przychodzą do Ciebie, by się zwierzyć. Jeśli nie widzisz w tym nic złego to ok, w takim razie nie jest to nic złego. Zastanów się tylko, co by było, gdyby odwrócić tę sytuację. Co by było gdybyś to Ty potrzebował się wygadać. Czy otrzymasz od nich choć promil uwagi, którą Ty dajesz im w potrzebie? 5. Twoi znajomi naciskają na robienie rzeczy, których robić nie chcesz Ilu nałogowych palaczy zaczynało swoje przygody z papierosami od niewinnej prowokacji kolegów? Ile razy sam słyszałeś no ze mną się nie napijesz? w sytuacji, w której naprawdę nie miałeś już ochoty na kolejny kieliszek? My wszyscy cały czas podlegamy różnym manipulacjom. A znajomi w tej kwestii są znacznie skuteczniejsi od np. reklam. W końcu są naszymi znajomymi. Czasem oczywiście można wybrać się ze znajomymi na film, na który wcale nie ma się wcale ochoty, żeby zrobić im przyjemność. To Cię raczej nie zabije. Jednak wykonywanie czynności sprawiającym nam mocny dyskomfort (czy to psychiczny, czy fizyczny) tylko dlatego, że ktoś tak chce jest po prostu słabe. Zastanów się, czy Twoi znajomi nie mają w zwyczaju tak Tobą manipulować, że nawet się nie zorientujesz, a robisz rzecz, która mocno nie współgra z Twoim sumieniem, przekonaniami czy systemem wartości. 6. Twoi znajomi są zazdrośni o to, co masz I uważają, że wszystko to jest niesprawiedliwe. Że ta firma, ten samochód, dom, żona, dzieci, podróże… nie powinieneś tego mieć i już. Bo oni nie mają. Pewnie nie powie Ci o tym otwarcie, a jedynie będzie sączył jad przez pozornie niewinne dogadywania, sugestie czy inne aluzje. Zazdrość nigdy nie jest pozytywnym zjawiskiem. Ona będzie wyżerać takiego kogoś od środka. Powodów, dla którego zazdrość się rodzi jest całe mnóstwo, ciężko też podać gotową receptę na obronę przed nią. Najprostszą strategią jest chyba szczerość przed sobą samym… Tyle, że nie każdego na to stać. 7. Twoi znajomi nie mają żadnych ambicji Dlatego nie rozumieją, dlaczego wysiadujesz tyle godzin w biurze zamiast popijać piwko na kanapie. Nie będą w stanie pojąć, dlaczego masz tyle spotkań, dlaczego ciągle jesteś czymś zajęty. Przecież można w tym czasie się trochę poobijać. Nie rozumieją Twoich ambicji, bo przecież czasy są takie, że możesz być kompletnym obibokiem i też jakoś tam żyć. W końcu czy nie lepiej każdy wieczór spędzać w pobliskim barze zamiast odpisując na tonę maili? Bardzo niebezpieczne zjawisko. Najprostszy sposób do obniżenia wymagań wobec siebie samego („no ej, może faktycznie za dużo oczekuję od siebie? Oni nie oczekują od siebie niczego, a też jakoś żyją”). Chcesz być w czymś mistrzem, przyjaźnij się z mistrzami. W drugą stronę też to działa. 8. Twoi znajomi zmniejszają u Ciebie poczucie własnej wartości A ich ulubionym zajęciem jest nieustanne mieszanie Cię z błotem. I przypominanie Ci, że do niczego się nie nadajesz. A ty słuchasz i zaczynasz w to wierzyć. Nie! Dość! Jeśli uważasz, że dasz radę coś zrobić – masz rację. Jeśli uważasz, że nie dasz – również masz rację. Takie kopanie dołków pod Tobą w wykonaniu Twoich znajomych nie zaprowadzi Cię do niczego dobrego. Co najwyżej zapewni depresję i nerwicę. Nic przyjemnego krótko mówiąc. Zakończ takie znajomości, póki jeszcze nie usłyszałeś od nich, że nawet tego nie dasz rady zrobić. 9. Twoi znajomi negatywnie wpływają na stan Twojego zdrowia To już sytuacja naprawdę ekstremalna. Jeśli dotyczy Ciebie – nie zastanawiaj się i zakończ taką znajomość jak najszybciej. A jak dokładniej może ona wyglądać? Wyobraź sobie, że wizja spotkania się z jakimś znajomych z pewnych przyczyn wzbudza w Tobie taki lęk, obawę, (ukrywaną) złość, że Twój organizm uruchamia szereg mechanizmów obronnych w celu uziemienia Cię. A to ból głowy, a to nudności. Tak, jak to często mają dzieciaki, gdy boją się iść do szkoły. Jeśli istnieje ktoś taki w Twoim życiu to dobrze się zastanów, czy nazywanie go swoim znajomym ma jakieś logiczne uzasadnienie. 10. Twoi znajomi w ogóle Cię nie wspierają Czy Twoi przyjaciele nie powinni Cię inspirować, motywować do działania? Czy nie powinni służyć Ci radą i pomocą? Czy nie tak wyobrażałeś sobie przyjaźń, kiedy byłeś dzieckiem? Więc co się zmieniło? Fakt jest taki, że każdy potrzebuje jakiejś formy wsparcia. Nie jesteśmy z kamienia. Oczekujemy od innych szacunku, uznania… jakiegoś poklepania po ramieniu i stwierdzenia „dobra robota”. Po czymś takim od razu nam lepiej, prawda? Nie warto bezsensownie trwać w relacji, która niczego dobrego Ci nie przynosi. Która sprawia, że zamiast iść do przodu – cofamy się. Która zamiast masy nowych, fascynujących wspomnień przynosi Ci jedynie kolejne zmartwienia. Jednak ostateczna postanowienie czy w znajomość warto nadal inwestować Twój czas i Twoją energię zależy tylko od Ciebie. Każda relacja zawsze kończy i zaczyna się na Tobie. Człowiek człowiekowi wilkiem Człowiek człowiekowi strykiem Lecz ty się nie daj zgnębić Lecz ty się nie daj spętlić Człowiek człowiekowi szpadą Człowiek człowiekowi zdradą Lecz ty się nie daj zgładzić Lecz ty się nie daj zdradzić Człowiek człowiekowi pumą Człowiek człowiekowi dżumą Lecz ty się nie daj pumie Lecz ty się nie daj dżumie Człowiek człowiekowi łomem Człowiek człowiekowi gromem Lecz ty się nie daj zgłuszyć Lecz ty się nie daj skruszyć Człowiek człowiekowi wilkiem Lecz ty się nie daj zwilczyć Człowiek człowiekowi bliźnim Z bliźnim się możesz zabliźnić Edward Stachura