RELACJE Z INNYMI Wątpliwości przed ślubem. 6 pytań, które warto sobie zadać. 14 września 2017 Wątpliwości przed ślubem są całkiem częste. I w pewnym sensie wydają mi się bardzo zdrowe bo świadczą o refleksyjności. Myślę, że poniższe pytania pomogą nie tylko wtedy, gdy już decydujecie się na małżeństwo i nagle pojawiają się wątpliwości przed ślubem. OCPC: Poświęć czas swojemu dziecku! ☝️Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, pytania - skontaktuj się z nami, aby zasięgnąć porady ☞ PsychoMedic.pl ★★★★★ - Klinika Psychologiczno-Psychiatryczna w Warszawie.Psychoterapia Warszawa, psycholog, psychiatra, seksuolog ☎ 22 253 88 88. Gamofobia to fachowe określenie na skrajnie nasilony lęk przed ślubem. O czym rozmawiać przed ślubem, czyli kariera; 10 miesięcy do ślubu, czyli mam harmonogram :) Pomysł na zdjęcie ślubne: drużbowie; Panna Młoda Święta Krowa; Odmiana imion i nazwisk na zaproszeniach; Księga Gości, która zachwyca; O czym rozmawiać przed ślubem, czyli nasz czas wolny; Niezaproszeni goście; Kolorowe suknie ślubne Niespokrewnione w linii prostej oraz niebędące rodzeństwem (np. ojciec i córka, brat i siostra). Niespowinowacone w linii prostej (np. zięć i teściowa). Niebędące w stosunku przysposobienia (osoba adoptująca i adoptowana). Osoby spowinowacone. Osoby dotknięte chorobą psychiczną albo niedorozwojem umysłowym. 蘆Kiedy przed ślubem pojawiły się pierwsze wątpliwości 狼zignorowała je, bo miał być jej księciem z bajki老. Przynajmniej tak jej wszyscy mówili.⬇️⬇️⬇️ Jak po tylu latach można na miesiąc przed ślubem powiedzieć "nie chce tego" przecież to brak jaj i głupota. Dodam jeszcze jedno jeżeli do tego ślubu nie dojdzie (tu już mówię tylko o CTO / B of D. Cludo Contact Center. cze 2012–sty 20207 lat 8 mies. Warsaw. Managing engineering teams @ Cludo Sp. z o.o. - MVNO / Telco and also first Polish multivendor & multichannel dedicated hybrid cloud Contact Center delivered as SaaS. Nie możesz jeszcze poczekać? "mam poważne wątpliwości przed swoim ślubem" - bardzo źle brzmi. Ale z drugiej strony - kto z nas nie miał wątpliwości przed ślubem? Jak długo się znacie? Bo Twój obraz jego osoby jakoś za bardzo odbiega mi od obrazu jego rodziny. To po prostu mało prawdopodobne, żeby był tak odmienny. Jest majątkiem osobistym wyłącznie tej osoby, która poniosła koszty, by ją zakupić. Zakup mieszkania przed ślubem budzi wiele wątpliwości, szczególnie wtedy, kiedy jesteśmy w sytuacji rozwodu, a ze wszystkim w życiu musimy się liczyć. Sytuacja nie jest już taka jasna w momencie, kiedy spłata kredytu hipotecznego zaciągniętego dZXcnR. Rodzina i związki , Praktycznie 2 sierpnia 2017 „Nie potrzebujemy papierka” - mówią przeciwnicy formalizowania związków. Są zdecydowani na wspólne mieszkanie, łóżko i finanse, ale nie chcą stanąć przed ołtarzem. Choć może się to wydawać paradoksem - ślub ma dla nich znaczenie. Gabinety terapeutów małżeńskich odwiedza coraz więcej osób, które żyją w związkach nieformalnych. To bardzo ciekawe zjawisko – para nie legalizuje wprawdzie związku, a jednak uważa go za na tyle trwały i ważny, by nad nim pracować. Psychoterapeuta, zbierając wstępne informacje, na ogół pyta partnerów o przyczyny niezawarcia ślubu. Czasem pytanie takie wywołuje zdziwienie albo dezaprobatę – może wtedy paść odpowiedź w tonie cokolwiek lekceważącym: „Ależ proszę pani, przecież to zupełnie bez znaczenia”. Najczęściej przeciwnicy sformalizowania związku głoszą, że znaczenie ma samo uczucie i nie ma co go sankcjonować w urzędzie albo w świątyni. Ich zdaniem ten krok – złośliwie nazywany obrączkowaniem – nie gwarantuje przecież trwałości związku, więc się nie liczy. Taki światopogląd bywa jednak kamuflażem głębokich, osobistych wątpliwości. Bo przecież gdy jakaś konwencja jest nam zupełnie obojętna, to ze względu na innych raczej jej przestrzegamy, niż z nią walczymy. Jeśli dla kogoś nie ma znaczenia, jak się ubierze na pogrzeb, to i tak założy coś stonowanego, a nie kreację w neonowych Ci, dla których ślub rzeczywiście nie jest istotny, biorą go bez wahań, problemów i kosztów psychicznych. Po prostu dostosowują się do powszechnej konwencji. Natomiast dla osób, które ślubu unikają, jest on właśnie bardzo ważny – wywołuje wiele silnych, sprzecznych i nierzadko trudnych uczuć i wyobrażeń. Ślubna powściągliwość na ogół nie jest równie mocna u obu stron. Gdy rozmawia się z partnerami oddzielnie, to zazwyczaj okazuje się, że jeden z rezygnacją i niekiedy wbrew sobie dostosowuje się do decyzji drugiego, który stawia weto. Ale dlaczego właściwie ktoś zdecydowany na wspólne mieszkanie, łóżko i finanse wzdraga się przed ślubem? Zawarcie małżeństwa to publiczne, formalne zobowiązanie się do tworzenia monogamicznego, stabilnego związku z konkretną osobą przeciwnej płci. Są ludzie, dla których złożenie takiej obietnicy jest bardzo dużym wyzwaniem. Najprostszym powodem niechęci do zawarcia małżeństwa może być świadoma lub nieświadoma wątpliwość dotycząca partnera. Ideologia „nie potrzeba nam papierka” służy ukryciu faktu, że nie jest się pewnym swojej decyzji o związku na tyle, by potwierdzać to ślubem. Jednak zadziwiająco wielu przeciwników małżeństwa zmienia zdanie, gdy pojawia się nowy, ekscytujący obiekt uczuć. Rozmawiałam z czterdziestoletnim mężczyzną opuszczonym przez młodszą o kilka lat partnerkę, z którą był bardzo długo. Kobieta ta zawsze głosiła niechęć do ślubu, twierdząc, że słowa „mąż” i „żona” zabijają... Ten artykuł dostępny jest tylko dla Prenumeratorów. Sprawdź, co zyskasz, kupując prenumeratę. Zobacz więcej czy są normalne, jak sobie z nimi poradzić i inne pytania na które warto odpowiedziećOkres przygotowań do ślubu i wesela jest intensywnym czasem, w którym miesza się ze sobą wiele uczuć. Tych pozytywnych: podekscytowania i radości, że to już, że to z tą właściwą osobą, że na całe życie i tych negatywnych: zmęczenia ilością przygotowań, odczuwania presji czy stresu wywoływanego koniecznością dokonywania wyborów, które zadowolą szerokie grono zainteresowanych. Ze wszystkimi narzeczeni, którzy grają w jednej drużynie, są w stanie sobie poradzić. Do momentu w którym jakaś drobna myśl zmieni się w to normalne, że w dobrze funkcjonującym związku pojawia się wątpliwość?Wątpliwości są elementem podejmowania ważnych decyzji. Są dla człowieka oznaką, że temat, którego dotykają jest ważny, wymaga dokładnego przeanalizowania i pewności w podjętej decyzji. Nie zawsze taka wewnętrzna analiza ma miejsce przed wręczeniem czy przyjęciem pierścionka zaręczynowego, czasem występuje już po powiedzeniu pierwszego „tak”.Tym co na etapie ślubnych przygotowań może wywoływać stres i wątpliwości jest powaga i nieodwracalność podjętych decyzji. Ślub wiąże się z koniecznością ustatkowania się, wzięcia odpowiedzialności za drugą, a potem kolejną osobę, rezygnacją z możliwości zmian partnera seksualnego i znalezienia kogoś innego, czasem bliższego ideału. Wątpliwości mogą mieć swoje źródło także w tym co niektóre osoby motywuje do zawarcia związku małżeńskiego: presji społecznej, chęci zadowolenia rodziców, przekonaniu, że to już odpowiedni wiek, że szkoda zmarnować zainwestowany w związek czas, że nikogo lepszego można już nie są czymś z czym trzeba się uporać. To te zagłuszane, spychane pod dywan, stresują i nie pozwalają na spokojne i szczęśliwe przeżywanie okresu przygotowań lub ewentualną rezygnację z niego. Popularne jest przekonanie, że miłość pokona wszystkie przeszkody, że ślub odmieni podejście partnerów do związku, że dziecko będzie lekarstwem na problemy. Niestety tak się nie dzieję, bo najlepszym momentem na rozwiązanie problemów i rozwianie wątpliwości jest teraz. Nie później i nie z założeniem, że ktoś naprawi to za nas lub problem rozwiąże się sam. Przedślubne wątpliwości i obawy nie pojawiają się u wszystkich par, ale fakt ich wystąpienia nie oznacza, że para jest skazana na analiza wątpliwościNajlepszą metodą walki z wątpliwościami jest ich poznanie. Trudność polega na tym, że poważne wątpliwości trzeba odróżnić od niepokoju i stresu wywołanego przygotowaniami. Pomocne przy tym może być proste pytanie o to czego wątpliwości dotyczą. Naturalnym jest, że para może zastawiać się nad tym jak poradzi sobie w nowych rolach społecznych – „męża” i „żony”, z relacjami z rodzinami pochodzenia, jak upora się z nową sytuacją finansową. Wątpliwościami, których nie powinno sie lekceważyć są te dotyczące wyboru partnera. Wymagają one dokładniejszego zastanowienia się nad tym czy wybór partnera jest właściwy, a para jest/czuje się wystarczająco dojrzała, aby zawrzeć związek wątpliwości warto poszukać odpowiedzi na proste pytania:Czy chcesz być jego/jej żoną/mężem? Dlaczego?Jak będzie wyglądało Twoje idealne życie za 10-15 lat? Czy Twoja druga połówka widzi je podobnie? Czy w Twoim wyobrażeniu jest dla tej osoby ważne miejsce?Czy będziesz żałować, że czegoś nie zdążyłaś/eś zrobić zanim/jeśli jego/ją poślubisz?Jak sobie z wątpliwościami poradzić?Obawy i wątpliwości mogą być sygnałem ostrzegawczym. Nie powinno się ich ignorować i uznawać za normalne i obecne u każdego człowieka będącego na podobnym etapie w życiu (nie, nie każdy ma wątpliwości). Jeśli wątpliwości stają się uciążliwe, to warto nimi podzielić się z drugą osobą. Z kim najlepiej? Z partnerem/partnerką. Może brzmi to przerażająco, ale to osoba, która jest najbardziej zainteresowana tematem i bezpośrednio z nim związana. Taka rozmowa jest doskonałą okazją do obserwacji relacji: tego jak jedna osoba reaguje na obawy i potrzeby drugiej, czy potrafi wysłuchać, czy jest wsparciem, czy potrafi zaakceptować jej uczucia, czy osoba chcąca rozpocząć taką rozmowę potrafi partnerowi na tyle zaufać, aby podzielić się swoimi wątpliwościami?Z psychoterapeutą. Profesjonalna pomoc osoby trzeciej, niezaangażowanej emocjonalnie w sytuację, jest najcenniejszym co można sobie w sytuacji poważnych wątpliwości księdzem. Dla osób wierzących i z różnych powodów nie decydujących się na pomoc psychologa, to także dobra rozmowa to za mało i/lub potrzebny jest czas, warto rozważyć odłożenie decyzji o ślubie na czas nieokreślony lub przesunięcie go na późniejszy termin. To dodatkowy czas, który będzie można wykorzystać na przyjrzenie się wątpliwościom, zastanowieniem nad swoimi oczekiwaniami i w razie potrzeby skorzystanie z pomocy terapeuty zajmującego się pracą z o odejściuOdejście od drugiej osoby, z którą planowało się wspólną przyszłość, nigdy nie będzie łatwe i bezbolesne. Poza kosztami emocjonalnymi jakie wywołuje, wymusza także wzięcie odpowiedzialności za podjęte decyzje, decyzje nie tylko o swoim życiu, ale także partnera, rodziców i przygotowania do ślubu i wesela były zaawansowane należy liczyć się z koniecznością poinformowania o zaistniałej sytuacji zaproszonej na uroczystość rodziny oraz dużymi stratami finansowymi, którymi najczęściej obarczana jest strona wycofująca się. Pomimo wszystkich trudności jakie pociąga za sobą podjęcie decyzji o rozstaniu, powinna wywoływać ona uczucie spokoju i pewność, że postąpiło się strona medalu, czyli jak pomóc osobie z wątpliwościami?Bardzo często przedślubne wątpliwości pary młodej są bagatelizowane przez ich najbliższych, zbywane zdawkowymi: „To tylko stres, każdy tak ma.”, „Nie przesadzaj, przecież jesteście razem już tyle lat.”. Ludzie boją się, że każda ich odpowiedź czy głębsza rozmowa będzie wiązała się z wzięciem odpowiedzialności za jej z taką, trudną, rozmową sobie poradzić?Potraktować wątpliwości osoby, która o nich mówi poważnie. Nigdy nie można mieć pewności, że to tylko stres. Coś ważnego musiało skłonić ją do powiedzenia o swoich wątpliwościach na osoby, którym wystarczy możliwość porozmawiania o problemie. Warto dać im do tego okazję. Być, wysłuchać, pozwolić na własne problem przerasta słuchającego i zwierzającego się, to najlepszym co można dla takiej osoby zrobić jest zaproponowanie wizyty u to wszystko jest takie ważne?Jest. W 2012 roku, na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, psycholodzy przeprowadzili badanie mające na celu sprawdzenie czy wątpliwości dotyczące zawarcia związku małżeńskiego mogą prowadzić do nieszczęśliwego małżeństwa lub rozwodu. Do jakich wniosków doszli?Na podstawie odczuwanej niepewności przed ślubem, szczególnie u kobiet, można przewidywać wyższe ryzyko rozwodu i niższą satysfakcję z małżeństwa w późniejszych latach. Wątpliwości są czymś obok czego nie powinno się przechodzić obojętnie. Czasem wystarczy dać sobie czas na przemyślenie i analizę swojej sytuacji, czasem trzeba skorzystać z pomocy specjalisty. Nie warto, niezależnie od wszystkiego, odbierać sobie możliwości starannego zdecydowania o sobie i swojej Kwasek-Mroczek Przygotowania do ślubu to gorący czas w życiu każdej Pary Młodej, sporo ustaleń i często wiele osób biorących udział w decyzjach. W tym czasie niemało Panien Młodych jak i Panów Młodych ma wątpliwości – ponieważ na tym etapie dla wielu par pojawiają się pierwsze wspólne decyzje, nieraz te sprawy wydają się błahe pod tytułem kolor taki czy taki, usadzić babcię obok wujka czy ciotki… Natomiast jest to już wstęp do tego, aby umiejętnie ze sobą rozmawiać, podejmować wspólne decyzje i dochodzić do pewnego rodzaju kompromisów. Znam Parę Młodą, która na etapie właśnie tych przygotowań ślubnych miała tak duże wątpliwości przed ślubem, że ostatecznie się rozstali – bo zobaczyli że totalnie maja inny pogląd na wiele spraw zaczynając na kolorze przewodnim wesela a kończąc na tym gdzie ostatecznie zamieszkają po ślubie. Stres przed ślubem – wątpliwości w związku, co z nimi zrobić? Moja rada – nigdy ich nie bagatelizuj! To jest normalne – zawsze na etapie decyzji (i to poważnych) człowiek się zastanawia, więc to nie koniec świata! Przemyśl dokładnie co jest podstawą do tych wątpliwości? (może to tylko stres? a może coś więcej?) Pamiętaj nikt nie jest idealny! Nie realizuj niczyich marzeń – rodziców, babci, narzeczonego – oni chcą już ślubu, Ty wolisz poczekać? Poczekaj! Nie ma nic gorszego niż presja ze strony otoczenia w sprawie Twojego własnego życia. Nigdy nie myśl że nikt się już nie trafi! Nie zastanawiaj się nad straconym czasem, bo możesz go stracić jeszcze więcej z nieodpowiednia osobą Nie zapominaj, że poza miłością/ uczuciem potrzebne w związku są jeszcze takie elementy jak zrozumienie, wzajemny szacunek i cierpliwość – bez tego sama miłość nie zawsze da radę 😉 Zastanów się czy widzisz się z tym człowiekiem za 5/10 lat i w jakim według Ciebie będziecie punkcie życia, jego też o to zapytaj i zobacz czy Wasze wizje są bardzo rozbieżne i czy któreś w swojej może coś zmienić. Porozmawiaj o tym z partnerem, wyjaśnij mu sytuację i przedstaw swoje obawy Nie decyduj się na ślub ze względu na już poniesione koszta przygotowań… potem będzie tylko „drożej” – nie tylko pod względem materialnym Jeśli nie pomoże rozmowa z partnerem – pomyśl o wizycie u psychologa – czasem osoba trzecia jest w stanie więcej dostrzec niż nam się wydaje a ma ona chłodny osąd bo nie zna żadnego z Was Ślub, wątpliwości – skąd się biorą? Każdy zawsze przeżywa strach przed ślubem w taki czy inny sposób. Niektóre Panny Młode od początku będą wiedziały, że to ten jedyny i bez zmrużenia oka wypowiedzą słowa przysięgi małżeńskiej, a będą i takie które będą cały czas analizować sytuację. Powiem Wam że nie ma idealnej recepty (niestety) – ponieważ można być w 100% pewnym swojego wyboru a przy tym nie zauważyć pewnych sytuacji, które następnie przerodzą się w coś nieciekawego, a może być tak że pomimo tych obaw wkraczamy w związek małżeński ale przez to że znamy nasze słabe punkty, swoje i partnera to mamy możliwość nad nimi pracować (oczywiście muszą chcieć tego dwie osoby). Dlatego nie zapominaj, aby przede wszystkim zastanowić się skąd się biorą te obawy 🙂 Powodzenia! A czy Wy miałyście takie wątpliwości przed ślubem? Jak sobie poradziłyście, jak potoczyły się u Was sprawy? Continue Reading Wątpliwości przed ślubem są całkiem częste. I w pewnym sensie wydają mi się bardzo zdrowe bo świadczą o że poniższe pytania pomogą nie tylko wtedy, gdy już decydujecie się na małżeństwo i nagle pojawiają się wątpliwości przed także wtedy, gdy tej decyzji nie ma, ale odpowiedzi na nie mogą po prostu pomóc uświadomić sobie, w jakim związku jesteś i co w nim lubisz a nad czym chcesz TEŻ: DECYZJA O ŚLUBIE. CZY PRZEMYŚLANA?Czy ja lubię mojego przyszłego męża/żonę?Zakładając optymistyczny scenariusz, spędzicie ze sobą spory kawałek życia. Będziecie się razem cieszyć, smucić, przeżywać chwile uniesienia i te słabsze „zwykłe” chwile…To znaczy będziecie to robić razem, o ile się lubicie. Bo jak nie to, jest duża szansa, że zostaniecie współlokatorami. Neutralnymi, albo nawet trochę wrogimi wobec siebie. Marna perspektywa. To, co lubicie się? Macie o czym pogadać? Fajnie spędza się razem czas? Coś Cię inspiruje w nim/niej?Czy w tym związku jest przestrzeń dla mnie?Ja wiem, że to takie cudownie romantyczne: dwie połówki jabłka, żyć bez siebie nie mogą, papużki nierozłączki. Ale to jest taki trochę bełkot rodem z romantycznych filmów. Sporo razy pracowałam z ludźmi, którzy byli w fajnych relacjach z potencjałem, ale te rozpadały się, bo zamiast wzbogacać, ograbiały z indywidualności. Bez względu na to, ile, romansów się naoglądałaś, biorąc ślub nie znikasz na rzecz magicznego My. Nadal tu jesteś. Ty i Twoje pasje, marzenia, potrzeby (tak, nawet chwilowej samotności). Partner, nie zakochuje się w My tylko w Ty. Więc nie znikaj. Może Ja, Ty i My, to całkiem fajny trójkąt?Czy lubicie swoje poczucie humoru?Najsmutniejsze, co usłyszałam od znajomej po jej rozwodzie: On mi powiedział, że nigdy nie lubił mojego poczucia humoru. Kurczę, to ważne. Bo pewnie będziecie mieli wiele okazji w życiu, kiedy humor Wam się przyda. Z nim naprawdę życie jest fajniejsze. Nawet czasem taki przez łzy. Kiedyś siedziałam sobie przed komputerem i zobaczyłam, coś fajnego. Poprosiłam mojego partnera, żeby podszedł, bo chciałam mu to coś fajnego pokazać:-możesz tu przypełznąć?Słyszę, że idzie, ale nie ma go na normalnej wysokości. Patrzę w dół. Jest. Pełznie…Czy jesteśmy teamem?Pytanie, które naprawdę warto sobie zadać, zanim skończy się tak, jak niektórzy ludzie, których obserwuję w na szczęście, niezbyt bliskim mili ludzie. Do rany przyłóż. Uprzejmi, pomocni. Dla wszystkich, tylko nie dla siebie nawzajem. Osobno, każdego z nich naprawdę lubię. Razem nie jestem w stanie spędzić z nimi dłużej niż pół godziny. Ile można słuchać wzajemnych docinków, złośliwości i jeżdżenia po sobie wzajemnie, w każdej możliwej chwili. Bardzo dziękuję za taki związek. Bo takie życie musi być naprawdę ciężkie dla nich obojga – wieczna walka. Przykład serio z życia wzięty, ale trochę ekstremalny. W większości przypadków, nie jest przecież aż czy gracie do jednej bramki: obgadując Wasze finanse, szukając pomysłów na wakacje, wspierając to drugie w jakim trudniejszym momencie, nawet jak nie rozumiecie czemu on/ona tak się czuje? Umiecie ze sobą rozmawiać? Przyjaźnicie się?Czy nasza sfera seksualna ma potencjał?Nie chodzi mi tu, o to, czy Twój partner to Miss czy Mister świata. I czy macie w swoim repertuarze najbardziej szalone pozycje. Nie chodzi mi o to, żeby rzucać się na siebie zaraz po wejściu do domu/windy i wpisz tu sobie, to co, mi o to, czy widzisz różnicę w tym, jaka więź łączy Cię z Nim/Nią a kimś, kto jest Twoim przyjacielem?Sfera seksualna jest właśnie tą, która w znaczący sposób odróżnia relację platoniczną od partnerskiej. To ona często jest źródłem problemów wielu par (często problemy innej natury niż seksualna, sprawiają, że życie seksualne zanika lub jest mało satysfakcjonujące). To o niej ciągle trudno nam mówić otwarcie. I to ona może wprowadzać do długiej relacji powiem zabawy, świeżości, który jest tak potrzebnym balansem do chwilami trudnej macie podobne wartości i jesteście na podobnym etapie życia?Jeśli Ty jesteś domatorką, chcesz dom i dziecko, a w nim męża zaangażowanego w bycie tatą, a wybranek marzy o podróżach, niebezpiecznych krajach, wcinaniu insektów na odległych lądach i skakaniu na bungee przy jednej z dzikich plaż, to czy naprawdę jest to przestrzeń do budowania małżeństwa?Chyba, że i Ty kochasz zajadać insekty, spać w namiotach a w dodatku oboje, jako zgrany team, macie chęć i pomysł na połączenie podróży z życiem rodzinnym. Są takie pary! I super, że są. Chodzi o to, czy jesteście na podobnym etapie i czy Wasze wartości życiowe chociaż po części się kilka moich pomysłów. A Co Wy byście dodali do tej listy?